Gulik w trasie...GULIK - blog rowerowy

informacje

Batonik

button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gulik.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:208.68 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:55
Średnia prędkość:26.36 km/h
Maksymalna prędkość:61.50 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:52.17 km i 1h 58m
Więcej statystyk

Memoriał wielkanocny- Tour de Kalwaria Pacłwaska

Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:25.04.2011
km:63.10 czas:02:30km/h:25.24
Pr. maks.:0.00Podjazdy:mRower:Zarri
Wielkanoc... Im więcej jadłem placków, tym bardziej rósł mi apetyt na przejażdżkę rowerową... Wskoczyłem na kolarkę i pojechałem. Plan był prosty- kółeczko do Malchowic i do domu. Jednak pogoda ulegała poprawie (bo było pochmurno)więc skusiłem się na dojazd do Fredropola. Tam znów analiza sytuacji- brak komunikatu o gościach w domu, więc hejże hola na Kalwarię! Na podjeździe pod Chyb schłodził moje zapały lekki deszczyk. Jednak to nic w porównaniu z satysfakcją wyjechania o własnych siłach pod "podjazd pokuty" tuż pod klasztorem, który zwykłem nazywać. Alleluja!

Medyka- Stubno- Radymno

Niedziela, 17 kwietnia 2011 | dodano:18.04.2011
km:68.00 czas:02:35km/h:26.32
Pr. maks.:0.00Podjazdy:mRower:Zarri

Niedziela, popołudnie, dobra pogoda- jedziemy! Droga wiodła prosto na zieloną Ukrainę... lecz w Medyce zakręciłem na Radymno przez Stubno. Mijając przydrożne kapliczki nie omieszkałem ich sfotografować. Niektóre były bardzo ujmujące, więc zdjęcia poniżej. Tylko frustrujące było to, że licznik odmówił posługi w naliczaniu kilometrów i wskazywaniu prędkości. Był odcinek z ograniczeniem do 30 km/h i miałem zagwozdkę, czy abym nie przekroczył magicznej granicy prędkości...

Kapliczka w okolicy Torek © gulik


Zabytkowa cerkiewka po wezwaniem Św. Bazylego Wielkiego w Lesznie (dawniej Poździacz). Aktualnie kościół pw. NMP Niepokalanie Poczętej. © gulik


Kapliczka przed Stubienkiem © gulik

Nie nie, to nie jest przystanek PKS... To też przydrożna kapliczka! © gulik

/zdjecie,600,169497,20110418,kapliczka-przed-stubienkiem.jpg[/img][/url]

A to jej wnętrze... Prawdza, że ujmujące? © gulik

Taka mała pętla...

Niedziela, 10 kwietnia 2011 | dodano:10.04.2011
km:17.08 czas:00:38km/h:26.97
Pr. maks.:40.60Podjazdy:mRower:Zarri
#lat=49.77228&lng=22.85053&zoom=13&type=0
Niedziela mijała pod znakiem typowo angielskiej pogody: na zmianę świeciło słonko przez kilka minut a potem się chmurzyło i padał lekki deszczyk. Na domiar złego mocno wiało! Wieczorową porą, tuż po 18 zrobiło się nieziemsko słonecznie. Więc skuszony zdecydowana poprawa pogody wskoczyłem na rower i pojechałem...
Trasa do Jaksmanic leciała płynnie i przyjemnie. Wszystko przez wiatr, który wiał w plecy:) Cwaniak! Ale skarcenie dobrego humoru przyszło szybko tak jak szybko wiał wiatr. Droga do Przemyśla to była porażka. Ustawiony pod podmuchy wiatru jechałem 25 km/h. To był maks co można było zrobić w takiej sytuacji...

Tour De Pogórze Przemyskie- inauguracja

Sobota, 2 kwietnia 2011 | dodano:04.04.2011
km:60.50 czas:02:12km/h:27.50
Pr. maks.:61.50Podjazdy:mRower:Zarri
Pierwsza sobota kwietnia przyniosła zachmurzenie. Obawiając się deszczu zaryzykowałem i wyruszyłem na pierwszą oficjalną w tym sezonie wycieczkę. Ryzyko się opłaciło. Po jakimś czasie zza chmur wyjrzało słońce i zrobiło się bardzo przyjemnie. Towarzystwa dotrzymywał mi Tycjan... moja kolarzówka. Już w tamtym roku spędzaliśmy długie, upojne i szybkie jak strzała chwile na wyprawach różnej maści. Tegoroczna wycieczka wiodła po terenie dość płaskim, lecz z kilkoma podjazdami. Ku mojemu zdziwieniu i nieokiełznanej radości, w końcu wyremontowano drogę z Fredropola do Przemyśla! Niestety w złym stanie jest droga krajowa 28, którą pomykałem do Krasiczyna. Jednak fakt, iż jadę rowerem i czuję wiatr we włosach, zdecydowanie rekompensował straty moralne poniesione na skutek kiepskiej nawierzchni.

Tour De Pogórze Przemyskie czyli poszukiwanie wiosny... © gulik


W Kresiczynie pięknie zaświeciło słonko- w tle wieża renesansowego zamku. © gulik


Trasa z Krasiczyna do Korytnik wyglądła malowniczo i błogo:) © gulik

kategorie bloga

Moje rowery

Zarri 1818 km
Kross City Rider 1426 km

szukaj

archiwum