Przed wekendowy wypad
Czwartek, 26 kwietnia 2012 | dodano:27.04.2012
km: | 46.60 | czas: | 02:16 | km/h: | 20.56 | ||
Pr. maks.: | 58.00 | Podjazdy: | m | Rower: | Kross City Rider |
Wycieczka zaczęła się już o 15 gdy wsiadłem w Rzeszowie do pociągu na Przemyśl. Już wtedy rozpoczęła się rozkmina gdzie wyskoczyć, by zobaczyć skutki dobroczynnego działania wiosny i zaczerpnąć świeżego powietrza i poczuć wiatr we włosach:)
Po starcie z chałupy cel był jeden: Kopiec! A po nim ochoczo oddałem się urokom Lasu Żydowskiego i malowniczego zjazdu drogą "O stu zakrętach". A potem skusiłem się na las w Prałkowcach. Cóż, przyszła wiosna:D
Po starcie z chałupy cel był jeden: Kopiec! A po nim ochoczo oddałem się urokom Lasu Żydowskiego i malowniczego zjazdu drogą "O stu zakrętach". A potem skusiłem się na las w Prałkowcach. Cóż, przyszła wiosna:D